Ranrlion

Aranthil

Tym razem chłopak;) - Rivet, ale taki nieudany ( Laughing

) Zamknięty w sobie, bojaźliwy, niepewny siebie, prawie wogóle nie umie czarować, nieudacznik. Umie za to wspaniale wtapiać się w tło, lepiej niż większośc osobników (?) tej rasy.
Jego marzeniem jest umieć latać, potrafi całymi dniami siedzieć na drzewie i obserwować życie ptaków.
Gdy był mały, jego rodzice, widząc, że nie zostanie wojownikiem, dali mu jednen z największych skarbów ich rodziny - sztylet z trzonkiem wyrzeźbionym z kła smoka i oddali na wychowanie do wędrownego barda(człowiek),
Razem z nim, Arthur przez parę lat podróżował po całym Ranrlionie. W tym czasie zaprzyjaźnił się z pewną Lantarią i wraz z nią pomógł uciec jednej niewinnej Smoczycy, oskarżonej o zabójstwo.
Bard z którym podróżował, nauczył go czytać i pisać.
Teraz pracuje w bibliotece, w pewnym mieście w Artolanie.