Ranrlion

Aranthil

Jeden z Wilków.
Ciemny charakter, lubi zbijać, robi to dla przyjemności, sportu. Ulubieniec Ciemności (przynajmniej tak mu się wydaje - w rzeczywistości Ciemność nim gardzi (w końcu trudno jest być bogiem Ciemności - wszyscy oczekują od ciebie określonych zachowań, nie możesz robić tego co chcesz, musisz dbać o pozory, o swoje (nie) dobre imię))
Ogólnie jest człowiekiem.
Nie boi się żadnych wyzwań, z uśmiechem na pysku biegnie nawet na z pozoru samobójcze misje. Jak dotąd wszystkie przeżył Smile

I taki ogólnie wredny, niedobry i bleee Cool

Jest jednym z najstarszych wilków, zabił już bardzo wielu ludzi, w tym bardzo wielu królów i książąt.
Jako czlowiek wysoki, ma śniadą skórę, ciemne oczy i rude włosy,z czym wygląda trochę jak zlepek różnych postaci, nawet lewą rękę ma trochę inną niż prawą.
Lekko kuleje na prawą nogę, w którą zranił go kiedyś jakiś
rycerz. Mimio to nadal jest niesamowicie szybki.
Cyniczny, lubi "bawić się" jedzeniem.
Czasami wydaje się, jaby miał (co najmniej) dwie osobowości: jedna, bardziej ludzka, druga, bardziej wilcza, czasami ta ludzka nie potrafi opanować dzikich instynktów wilczej.
Jeśli chodzi o Wilków, to panują różne opinie na jego temat. Niektórzy nim pogardzają, inni uznają za psychopatę, ale zawse znajdzie się paru "młodzików", którym imponuje.
Podobno, na początku swojej wilczej egzystencji był spokojnym, surowym, mądym Wilkiem, ale jakieś straszliwe nieszczęście (nikt nie wie co) zamieszało mu w głowie tak, że próbuje zemścić się na całym świecie, jednocześnie szukając śmierci.
Trochę szalony.

Narfea

Wiesz...

Bóg śmierci to tak naprawdę bardzo sympatyczna i wrażliwa osoba... Jaki on jest smutny że większość go nienawidzi Very Happy

Aranthil

Ej, dobre. W końcu to nie jego wina, że jest tym kim jest. Wszystko to geny, tylko geny, kochanie. Smile